Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Inne   ~   Narnia w naszych myślach...i w życiu codziennym
tygrysek
PostWysłany: Pią 20:57, 19 Wrz 2008 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


To teraz taki sentymentalny i idylliczny temacik. Teraz niestety męczy mnie przeziębienie (jak większość społeczeństwa polskiego:)) i z tego powodu tata był łaskaw napalić w kominku Very Happy Ostatnio ogrzewalby dom tylko centralnym ogrzewaniem. Ok, nie offtopuję bo mnie Monilip zabije Smile
Do tematu: siadlam sobie przed kominkiem i o czym pomyślałam? O OzN oczywiście. Przypomniala mi się przygoda Łusi u Tumnusa... Tak cieplutko i przytulnie...ach... Very Happy o Narnii myślę często, cieszy mnie wszystko co jest z nią powiązane. I tak sobie głupio pomysłałam,ze wiele sytuacji w życiu codziennym ma w sobie cos z Narnii. Tak jak u mnie na przykład. Albo: dla fana Narnii pociąg to nie jest zwykły środek transportu Smile My przecież wiemy, że wiele ważnych rzeczy miało miejsce na stacji kolejowej.
No, opisałam się. Moze wy macie inne pomysły? A może znajdowaliście się w jakiejs sytuacji powiązanej z OzN?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
PostWysłany: Sob 9:57, 20 Wrz 2008 
Władca Narnii

Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Narnia i północ ;p
Płeć: Kobieta


Ale fajnie, masz kominek:) To było żywcem wzięte z OzN xD

Tak, gdy ja w wakacje jechałam pociągiem, od razu na myśli napłynęła Narnia... W ogóle wolę jeździć pociągiem niż autobusem Wink wiadomo dlaczego Wink Albo czasami myślałam co by było, gdyby wydarzył się wypadek kolejowy... I zginęłabym...

Kiedyś wspomniałam już na FW, ale tu też nie zaszkodzi. Gdy nad morzem byłam, daleko widziałam takie statki zawijające do portu. Nie były one takie pięknie zbudowane, tylko... Nie wiem jak to określić, ale od razu skojarzyłam sobie z "Wędrowcem do Świtu"...

Innym razem, w pewien zimowy wieczór, wracałam od koleżanki. Było już ciemno, śnieg leżał na chodnikach. Może to mniej powiązane z Narnią, ale przechodząc obok latarni ulicznych, wyobraziłam sobie Łucję. Gdy ona pierwszy raz znalazła się w Narnii, i spostrzegła latarnię...

W każdym razie my wszyscy różnie patrzymy na takie sprawy związane z Narnią... Wink I dzięki temu coraz bardziej się do niej przybliżamy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
troll
PostWysłany: Śro 17:45, 24 Wrz 2008 
Władca Narnii

Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice
Płeć: Kobieta


Fanom OzN właściwie wszystko kojarzy się z Narnią Smile
Np. Nauczyciel ględzi o jakiejś tam wojnie w którymś tam roku, to mi od razu kojarzy się z wszystkimi bitwami z poszczególnych części OzN. Rozmyślam sobie o nich i tak udaje mi się wytrwać do dzwonka Very Happy
Albo jak byłam w górach i oglądałam zamek w Niedzicy (tuż nad Zalewem Zegrzyńskim) przypomniał mi się Ker- Paravel...
I tak mogłabym wymieniać i wymieniać, ale niech inni się wykażą Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Nie 13:54, 28 Wrz 2008 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


Och, jak ja bym chciała mieć taki kominek... Mam elektryczny niestety ;( ale jak kupię z rodziną nowy dom to będzie kominek i loooz xD
Ja od zawsze kochałam pociągi, nawet, gdy nie byłam zapoznana z Narnią. Jak byłam malutka to miałam jeszcze okazję zobaczyć pociągi na parę. Zawsze chciałam się nim przejechać. Kiedy on gwizdał zatykałam uszy i płakałam Very HappyVery Happy Ale mimo to, mimo tego strachu przed świstem pociągu na parę przychodziłam z rodzicami na stację i oglądałam pociągi Smile
Miałam okazję pojechać tymi nowoczesnymi, że tak powiem, pociągami.
Nieraz widzę Aslana tak kątem oka. Ostatnio, kiedy byłam przed domem, na podwórku koleżanki kątem oka zobaczyłam ooogrooomnego Aslana. Większego od tego w KK. Widziałam go pięknego, ze złocistą grzywą. Gdy popatrzyłam się w jego stronę już go nie zobaczyłam. Zniknął. Czasem widzę go w swoim pokoju. Widzę go przez okno w lesie, który zdaje się być narnijskim lasem jadąc samochodem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniaaa
PostWysłany: Nie 14:36, 28 Wrz 2008 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Ja mam kominek... niestety zepsuty... Sad

Och, ja o Narnii myślę 24h na dobę... Ostatnio kiedy jechałam na wycieczkę szkolną, przejeżdzaliśmy przez las. Patrzyłam przez okno, kiedy nagle zobaczyłam (a może mi się zdawalo) ogon lwa. Odrazu czułam, że to był Aslan... Czasami kiedy jest mi smutno, wychodzę przed dom, podchodzę do drzewa, dotykam je i na wzór Łucji z filmu mówię: "Jesteś tam?". Czasami gdy idę przez szkolny korytarz i mam spotkać Aryę, mimo że jej jeszcze nie widzę zaczynam nucić pod nosem "The Call"( może to być niezroumiałe, ale Arya zawsze kojarzy mi się z Narnią, to jedyna osoba z szkoły, którą znam i która naprawde kocha Narnię). Jeszcze jedno kiedy patrzę w gwiazdy wydaję mi sie, że wystarczy jedno słowo i znajdę sie w Narnii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Nie 15:38, 28 Wrz 2008 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


e ten tego.....nie przesadzajcie Very Happy

Musze was sprowadzić na ziemie bo jeszcze coś wam się stanie Very Happy ]

Narnia - nie ma takiej krainy. To wymysł autora.

Pisze to bo boje się, ze ktoś przekroczy tą cienką granice między fascynacją Narnii a ..cóż....zwariowaniem? wiecie o co mi chodzi Very Happy

z wyobraźnią trzeba uważać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
troll
PostWysłany: Nie 15:46, 28 Wrz 2008 
Władca Narnii

Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice
Płeć: Kobieta


No, no monilip z kazaniem wyjechałaś Laughing
Ale masz trochę racji... nie można przesadzać. Raz pokazywali w telewizji takich świrów, co po prostu przesadzili z fascynacją nad Harrym Potterem, przechodząc po prostu do obłędu...
Ale na to myślę nie grozi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysek
PostWysłany: Nie 15:55, 28 Wrz 2008 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


No cóż, wyobraźnia czasem szkodzi to fakt. Ale mam nadzieję, że Arya żartuje. No bo lubić Narnię i marzyć aby się w niej znaleźć, to jedno, a wchodzić do szafy i pukać w tylną ścianę, to przesada

Co do Aslana i jego ogona w lesie, to, dziewczyny macie wieelkie szczęście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniaaa
PostWysłany: Nie 17:27, 28 Wrz 2008 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Nie no, z nami nie jest tak źle... Eghemm ja po przeczytaniu LCiSS, czasem zaglądałam do szafy, ale rzadko xD A co do tego ogona to mam nadzieje...choć prawdopodobnie nie było tam rzadnego lwa ani ogona tylko ja zagalopowałam się za daleko z wyobraźnią...Monilip skąd wiesz... może naprawde są jakieś inne światy wokół nas w końcu nie ma nic bardziej prawdopodobnego rzecz jak mawiał profesor Kirke...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andra
PostWysłany: Nie 20:59, 28 Wrz 2008 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta


Kominek... Ja chce kominek w domu... Moje marzenie od dziecka Smile
Zbyt bujna wyobraźnia naprawdę czasem... szkodzi, bo nie wiem jak to inaczej nazwać. Jeszcze pamiętam, że 11 urodziny były najgorszymi w moim życiu, bo nie dostałam listu z Hogwartu...
Może ja już jestem zbyt duża i dojrzała na opukiwanie szaf, bo wiem, że Narnia to cudowna, ale tylko wymyślona kraina, tak samo jak Hogwart czy Sródziemie. Niemniej, fajnie czasem pomarzyć, pofantazjować... ale nie wolno przekraczać tej granicy, o której wspomniała monilip.
Widocznie moja fascynacja Narnią nie jest taka duża, bo Aslana nie widuję Very Happy, ale kiedy widzę rzeźbioną szafę, piękny statek, latarnię uliczną podobną do tej LCiSS, czy nawet lwa w zoo lub w telewizji, automatycznie nasuwa mi się skojarzenie z Narnią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Pon 10:42, 29 Wrz 2008 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


Monilip obrażam się na ciebie xDD Ja wierzę w Narnię i nic tego nie zmieni, nawet twoje kazania xd
Ja tam lubię szafy i ich tylne ściany...

Och, och, och, wzruszyłaś mnie Aniu xD

Ech... ja zawsze przesadzałam z wyobraźnią. Od małego dziecka. Potrafię nawet zobaczyć mojego smoka, Ghemovidosa... Moja wyobraźnia, przez te 12 lat jak na razie mi nie zaszkodziła. I raczej nie zaszkodzi. Nie zwariuję, bo jestem ostrożna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arya dnia Pon 10:44, 29 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniaaa
PostWysłany: Pon 13:11, 29 Wrz 2008 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Eghem... xD Dzisiaj przed przed drugą częścią sprawdzianu z matmy ( pisaliśmy na jednej matmie a potem na drugiej bo pani K. jest superrrr i pozwoliła nam dokończyć xD ) stałam koło okna i próbowałam dostosować się do poziomu romowy N. i A. (tak wiem jestem złośliwa) o zlotym pierścionku i kolczykach siostry N., jednak myślami byłam na polu... pratrzyłam przez okno i widziałam a może mi sie wydawało głowę lwa xD Nic nie mówiłam, tylko poatrzyłam...Może mi sie w głowie plątało od ułamków zwykłych i dziesiętnych... Ale spokojnie choroba psychiczna mi nie grozi, mimo że kocham Narnię, jednak ten świat nie jest taki okropny np.: na Ziemi są zapiekanki pieczarkami keczupem, serem itd. a w Narnii z tego co wiem to chyba nie ma xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Pon 14:32, 29 Wrz 2008 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


Tiaa, zapiekanki są wyśmienite xD W Narnii za nimi bym trochę tęskniła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
PostWysłany: Pon 15:18, 29 Wrz 2008 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


O kiedy ja byłem w Górach Świętokrzyskich i kiedy szliśmy na jakąś górę przez las nie mogłem się oprzeć wrażeniu "jakbym był w Narnii" ten las był taki Narnijski, że po prostu Narnia :-P I cały czas wyobrażałem sobie biegnące przez niego rodzeństwo... Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Pon 15:19, 29 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
troll
PostWysłany: Wto 20:30, 30 Wrz 2008 
Władca Narnii

Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa i okolice
Płeć: Kobieta


Gdyby tak te wszystkie marzenia były prawdziwe... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 5
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna  ~  Inne

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach