Wizja "Nowej Narnii"

Władca Narnii

Często zastanawiam się, co mogło się wydarzyć w Nowej Narnii ("Ostatnia bitwa"). Czy trójka Strożytnych Władców znów panowała, czy był w nowej Narnii złe rzeczy, czy były bitwy... Oczywiście jestem też ciekawa, czy bohaterowie dorastali i starzeli się. I jedno z ważniejszych: czy Zuzanna zrozumiała swoje błędy i po śmierci też tam trafiła?
Interesuje mnie też kwestia Władcy-Zza-Morza Mruga

A co Wy o tym myślicie?

Użytkownik roku 2010

Napewno nie było bitew, ani żadnych sporów. Wkońcu to było "niebo" a takie rzeczy się "tam" nie zdarzają. ;-) A trójka pewnie nie panowała, ale pewnie była "prawą ręką" Aslana. I nie było tam pewnie żadnego króla (tylko Aslan i Władca Zza-Morza), a Zuzanna pewnie po upływie iluś tam lat zrozumiała swój błąd i znalazła się w Krainie Aslana, w "prawdziwej Narnii" . ;-)

Władca Narnii

W Nowej Narnii w moim wyobrażeniu cały czas się coś dzieje, nie ma żadnych bitew, ale czasem mieszkańcom się coś nie podoba, a wtedy do akcji wchodzi wspaniała trojka Very Happy

No i oczywiście rodzeństwo musi być razem, więc po niedługim czasie Zuza do nich dołącza...A mieszkańcy Nowej Narnii sąnieśmiertelni (ale to chyba oczywiste) Smile

Prawdziwy Narnijczyk

Szczerze powiedziawszy nie zastanawiałam się nad tym, jak wygląda Nowa Narnia. Dla mnie już ta zwykła była rajem, a Nowa... to chyba zbyt duże wyzwanie dla mojej wyobraźni Very Happy

Nowa Narnia była tak jakby niebem, więc myślę, że wszyscy bohaterowie na zawsze pozostali w tym wieku, w którym do niej trafili.
Co do Zuzanny... Może faktycznie jestem straszną pesymistką, ale uważam, że jej przygoda z Narnią zakończyła się na zawsze z chwilą, gdy przestała w nią wierzyć. Chyba że sam Aslan do niej przyszedł i przemówił, wtedy może się nawróciła Mruga

Administrator

ja nie mam pojęcia jak tam było. Na pewno wspaniale, pięknie i cudownie Smile

I rządził Aslan. Co prawda nie wiem jak to jest w anglikanizmie ale w katolicyzmie Jezus I Bóg Ojciec to Jedno więc myślę, że Władca Zza Morza i Aslan rządzą razem jako jedna Osoba Smile

co do Zuzanny...nie chce się chwalić (no dobra: CHCE Twisted Evil

) ale napisałam kiedyś właśnie krótkie opowiadanie o jej powrocie do Narnii Smile

Jak ktoś ciekaw moich przemyśleń o tym to zapraszam do czytania "[link widoczny dla zalogowanych]"

Reszta dyskusji przeniesiona do tematu "Prolog z Narnii czyli Królowa Zuzanna" w "Nasze Fff"

Administrator

Ja wyobrażałem sobie Nową Narnię jako świat doskonały, bez przemocy, wojen, kłamstw itp. pełna radości i szczęścia Smile

Co do Zuzanny, myślę że przemyślała swoje postępowanie i również trafiła do krainy Aslana Jezyk

Na pewno tak się stało, przecież rodzina by jej nie zostawiła Very Happy

Prawie jak Narnijczyk

Cóż, nie wydaje mi się, żeby w Nowej Narnii ktokolwiek (z królów) mógł rządzić, bo: a) byłoby ciężko wybrać, który z pradawnych władców bardziej sobie na to zasłużył, b) nie ma ludzi idealnych - mogliby się posprzeczać o koronę, c) myślę, że w Nowej Narnii największym... Panem i Władcą był sam Aslan, a być może nawet sam Władca-Zza-Morza Mruga

Co do Zuzanny - zawsze wierzyłam, że w końcu 'nawróciła się na Narnię', przeżywając bardzo ciężkie i co jak co, ale pełne cierpienia życie. Co poradzić. Dostała dziewczyna nauczkę x)

Użytkownik roku 2010

No napewno jeśli ktokolwiek z dawnych władców miałby być władcą w Prawdziwej Narnii to byłby nim Piotr niemam co do tego wątpliwości :-P Ale tez myśle, że nikt tam nie był władcą, jedynie Aslan sprawował "opiekę" na całą tą krainą ;-)