Aktualnie czytam...

Prawdziwy Narnijczyk

Co?!

Wolę nie sięgać po tą książkę...

Administrator

Mati - prawie jak Supernatural XD

Nie, to zbyt wielki hardcore dla mnie. Choć powiem ci, że horrory zniosę bo to jednak fantastyka, fikcja. Nie lubię książek, które nie są fantastyką i występują tam opętania czy okultyzm.

Prawdziwy Narnijczyk

Prawie robi wielka różnice Mruga

Wcale taka straszna nie jest jak z opisu wynika. Połączenie fantasy i horroru z domieszką okultyzmu. W skrucie w miare ciekawa krążka dla osób o nocnych nerwach. Czytałem ta książkę rok temu ale nadal pamiętam w jak sceny opisywane było

Prawdziwy Narnijczyk

Muszę przeczytać Hyhy

Teraz czytam Akademia Wampirów. Fajne nawet...

Administrator

Mam dosyć wampirów, przejadło mi się to wszystko.

Prawdziwy Narnijczyk

Ja też nie lubię wampirów... Gram w RPG i tam 95% to wampiry, a reszta to pół-wampiry, ludzie i inne stworzenia a wilkołaków jest 7, ale tylko ja gram...

A książkę czytam, bo mama mi wypożyczyła, a ja nie mam co czytać... W 2013 roku ma być film podobno i wiecie kto zagra Dymitra?

Prawdziwy Narnijczyk

Czy można ją nazwać wampirem, tu bym się sprzeczał bo to demon do życia "wymaga ofiar" a nie ona sami. Ona już duszy praktycznie nie w tym momencie a jej ciałem steruje demon, Więc kto jak uważa.

Jak jeszcze powiesz że jest to gra na podstawię "zmierzchu" to mogę się domyśleć dlaczego. A tak na Marginesie to co to za gra, sam tytuł wystarczy a jak powiesz o co jeszcze w niej chodzi to będę bardzo wdzięczny Smile

.

Przepraszam za Offtop Smile

Prawdziwy Narnijczyk

RPG czyli gra na forum. Piszesz jakieś historyjki czy coś... Nie wiem o co dokładnie w tym chodzi...

Prawdziwy Narnijczyk

To jest akurat opis książki i tego co się w niej działo, dawno ją czytałem ale zapadła mi w pamięć i to bardzo dobrze choć nie wiem dlaczego. Tak mam w planach napisanie opowiadania jeżeli o to Ci chodzi, ma być bardzo podobne do tego schematu ale czy mi wyjdzie to się jeszcze okaże.

Prawdziwy Narnijczyk

Lucy Irvine Rozbitkowie.
Z początku nudne, ale potem odczułam upalny i leniwy klimat wyspy Tuin.

Prawdziwy Narnijczyk

Arkady Fedler Dywizjon 303. Lektura. Trochę nudne, ale da się przeżyć...

I jeszcze czytam Dawn, czyli opowiadanie mojej koleżanki. Niestety, nie pozwoliła mi, żebym wam podała link, więc trudno...

Prawdziwy Narnijczyk

A jak by tak przypadkiem wyciekł do sieci Mruga

taki mały przeciek medialny.

Dywizion 303 czytałem jeszcze w podstawówce dla przyjemności, już kiedyś lubiłem czytać książki o wojnie i dalej lubię ale to już nie jest to samo. Nie mogę w nich odnaleźć tego co mnie w magiczny sposób przyciąga do Fantasy, wiecie o co mi chodzi

Zacząłem dzisiaj po raz drugi czytać OzN, od kad po raz pierwszy przeczytałem już wiedziałem że Narnia ma na mnie ogromny wpływ ale że do tego stopnia to nawet mi się nie śniło. Po raz pierwszy od kilku miesiecy chce mi się coś robić, nawet mam dobry humor jak bym odzyskał "sens życie" nie wiem jak to mogę opisać inaczej. Trzeba to poczuć, uczucie nie do opisania. W ciągu kilku godzin 2 książki z całej serii, chyba nie jest ze mną tak źle Mruga

Prawdziwy Narnijczyk

Prawdziwy Narnijczyk

Tytuł znajomy, coś już mi się o uszy obiło ale nie pamiętam już. To nie jest przypadkiem część jakiejś serii lub cyklu?

Narnijczyk

Igrzyska śmierci oraz W pierścieniu ognia mam już za sobą. Teraz czytam Kosogłosa I nie mogę przestać się zachwycać.