Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Narnijczycy po pracy   ~   Rozmowy o filmach :)
Andra
PostWysłany: Śro 21:05, 22 Kwi 2009 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta


Eee, ja płakałam na Titanicu, jak miałam 8 lat xD Teraz nie wywołuje u mnie żadnych wyższych uczuć, jedynie trochę znudzoną minę Laughing
Ale tak ogólnie to zdarza mi się płakać na filmach. I nie tylko na filmach - dzisiaj się poryczałam na "Vampire Knight" xD (ale to ostatni odcinek był, no, i to wszystko się tak smutno zakończyło...).
Szkołę Uczuć też oglądałam i też płakałam za pierwszym razem. Teraz uważam to raczej za naiwną i przerysowaną historię, po prostu trudno mi uwierzyć w taką miłość. Ach, wiem, romantyczka ze mnie... xd
Teraz idę oglądać japońską "Klątwę", pożyczoną od koleżanki. Podobno ani ona, ani jej starszy brat, ani kuzynka nie byli w stanie obejrzeć do końca, więc nastawiam się na dobry horror Jezyk


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andra dnia Czw 10:30, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Śro 21:55, 22 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


Rafe był absolutnie świetny Smile Masz rację Keira, był bardzo honorowy że nie chciał odbić Danny'emu z powrotem Evelyn. Ale wszystko skończyło się 'prawie' dobrze Mruga

Andra, ja na Titanicu nigdy się nie nudzę, a oglądałem go już jakieś 10 razy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keira
PostWysłany: Czw 9:22, 23 Kwi 2009 
Władca Narnii

Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 2586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Ja też Very Happy Titanic wciąż jest cudowny i wciąz na nim ryczę xD
A na szkole uczuć popłakałam się tylko za pierwszym razem, potem już nie.
W ogóle w większosci świetnych i smutnych filmów bohaterowie umierają...
A Rafe dobrze, że przeżył Jezyk Nie wybaczyłabym twórcom, gdyby umarł Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Keira dnia Czw 9:24, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Czw 13:31, 23 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


Ja się tak zdziwiłem jak on tak szybko umarł, że wydawało mi się to podejrzane i tak myślałem że żyje, ale wróci za jakiś czas, i tak się stało Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keira
PostWysłany: Czw 15:31, 23 Kwi 2009 
Władca Narnii

Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 2586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Jakby spróbował nie wrócić...
Ale naprawdę porąbana sytuacja. Całej trójki było mi żal, maksi niezręcznie to wypadło...
Strasznie żal mi było też Betty i Reda ;(( I bardzo smutny moment to był ten z trumną <oprócz śmierci Danny'ego>... A zakończenie - piękne. Myślę, że Rafe za bardzo kochał Evelyn, by jej nie wybaczyć. I wychowywał nieswojego synka, też szlachetnie. Tym bardziej, że wyszło to właściwie ze zdrady <pamięci>. Ale jak wiemy, co Rafe, to Rafe Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysek
PostWysłany: Czw 17:12, 23 Kwi 2009 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


No cóż, muszę przerwać rozmowę o Pearl Harbor, wybaczcie Sad Moze tez obejrzę i wtedy dołączę do Was Smile
Chcialabym opisać moje wrażenia o Wojnie i pokoju. Hmm, pomyślmy... Zasada Trzech Z-Zaskoczona, Zauroczona, Zafascynowana. Tyle powinno wystarczyć do zrozumienia moich uczuć do tego filmu, ale jako ze lubię się rozpisywać to napisze nieco więcej Smile
Po pierwsze końcówka. Początkowo nie bardzo mi sie spodobała, ale po namyśle doszłam do wniosku, że gdyby Andrzej nie został ranny, to raczej nie spotkałby Nataszy, a przynajmniej nadal byliby dla siebie obcymi osobami, nie zważającymi na to, co wcześniej ich łączyło Sad Mimo, iż wcześniej bardzo ubolewałam nad jego śmiercią (rzecz dziwna podczas śmierci uroniłam parę łez, a gdy został ranny, ryczałam jakby mi dom mi sie spalił... ;( Widać bardziej przezywam czyjeś cierpienie fizyczne, niz śmierć...), to spojrzałam na to z innej strony. Po pierwsze spotkanie z Nataszą, o czym już mówiłam, po drugie odszedł jako prawdziwy chrześcijanin, bo nim chyba był, prawda? Przebaczył Anatolowi, przed śmiercią wyrzekł piękne słowa (co prawda bardziej liczyłam na:"Nataszo, Nataszo", ale trudno) "Trzeba żyć, kochać, wierzyć". Andrzej powoli staje się moim ideałem i idolem Smile
Mamo jak sie rozpisałam! Tyle tego.. Jeszcze mam parę postaci i wydarzeń do opisania, hehe Laughing
Natasza. Cóż, w I części bardzo ja lubiłam, a dalej to.. to już nie. Podobno Andrzej był tym na którego czekała, obiecała, że rok czekania na ślub nie sprawi, ze wygasną jej uczucia itd. Rozumiem, ze była młoda, uczucia mogą sie zmieniać, ale juz mogła wybrać kogoś bardziej godnego niż głupek i uwodziciel Anatol. Ech, wściekła byłam, ze nie wiem Dobrze, że przynajmniej pod koniec znalazła szczęście, choć wydaje mi się, ze Pierr to był raczej przyjaciel tzn. darzyła go miłością jako przyjaciela, a nie jako męża. no, ale przyjaciela też można pokochać Smile
Jeszcze na koniec liczyłam, ze idą wspólnie na grób Andrzeja, jako znak, ze nawet po jego śmierci, pamięć o nim nie wygasła... Szkoda, gdybym była reżyserem to bym wcisnęła tą scenę i na przykład ślady łez na policzkach Nataszy i Pierra.. Wyobraźnia mnie ponosi, wiem Wink
Och i jeszcze żal mi Sonii Sad Ale w sumie małżeństwo Nikołaja i Marii było nie tylko konieczne. Dobrze, że się pokochali, a Sonia też znalazła męża Smile
Dalej-ulubiona scena. Absolutnie pierwszy taniec Nataszy i Andrzeja. I jeszcze scena przebaczenia Anatolowi, wtedy właśnie płakałam Crying or Very sad
Będę polecać ten serial każdemu kto mi się nawinie pod nogi xD Już dziś gdy grałam w ping-ponga z mamą, nie mogłam sie skupić, bo albo myślalam o WiP, albo opowiadałam mamie jaki to cudowny serial^^
No cóż, mania ma swoje prawa, heh Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Czw 18:53, 23 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


Tak Keira Smile Rafe ponownie zachował się bardzo szlachetnie wychowując syna Dannego. Scena Betty i Reda także wspaniała. W ogóle wszystko było super Jezyk

No, teraz mogę się rozpisać Very Happy Na temat "Wojny i pokoju" oczywiście Smile
Tygrysku, mówiłem że nie pożałujesz jak obejrzysz Smile

tygrysek napisał:
Zasada Trzech Z-Zaskoczona, Zauroczona, Zafascynowana. Tyle powinno wystarczyć do zrozumienia moich uczuć do tego filmu, ale jako ze lubię się rozpisywać to napisze nieco więcej


Dokładnie. Ja to normalnie nie mogłem o niczym innym myśleć jak go obejrzałem, a najwięcej myślałem o śmierci Andrzeja... Końcówka jest piękna, jego śmierć jest świetnie przedstawiona. A słowa "trzeba żyć, kochać, wierzyć" ciągle mam w głowie. I choć uważam jego śmierć za największy minus serialu to jest wspaniała i dobrze że jest w serialu Jezyk Trochę to głupie, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi Smile Dobrze się skończyło, spotkali się, wyznali sobie miłość Smile

tygrysek napisał:
Andrzej powoli staje się moim ideałem i idolem


Jest wspaniałym wzorem do naśladowania. Nie dziwię się, dla mnie też jest jak idol Smile

Co do Nataszy to rozumiem twoje rozczarowanie. Mi też strasznie nie podobało się to że zaczęła interesować się Anatolem. Andrzej był idealnym mężczyzną, nie wiem czego ona jeszcze chciała. I tak wyszło w końcu że to jest kochała jak nikogo innego, że to była miłość jej życia Smile A Anatol... był przebiegły i mściwy. Nie kochał Nataszy, tylko chciał się zemścić na Andrzeju.

tygrysek napisał:
wydaje mi się, ze Pierr to był raczej przyjaciel tzn. darzyła go miłością jako przyjaciela, a nie jako męża. no, ale przyjaciela też można pokochać


Myślę tak samo. Kochał ją na swój sposób, ale to nie to samo. Andrzej był jej miłością w sensie ukochanej osoby, Pierre był dla Nataszy takim dobrym duchem, przyjacielem. Może i czuł coś więcej, ale nie było to ukazane. Uważam także że Natasza nie pokochała już nikogo tak jak Andrzeja.

tygrysek napisał:
Jeszcze na koniec liczyłam, ze idą wspólnie na grób Andrzeja, jako znak, ze nawet po jego śmierci, pamięć o nim nie wygasła...


Liczyłem na coś podobnego. Szkoda że nic takiego nie było, ale to w sumie jest chyba oczywiste Smile Ja też wyobrażałem sobie taką scenę Smile

Mi też było żal Sonii. Czekała na tego Mikołaja tyle czasu, on się zarzekał że ją kocha itp. a okazał się taki niestały w uczuciach. Szkoda, ale w ten sposób wszystko się ułożyło. Mikołaj poślubił Marię, a ona po śmierci Andrzeja stała się posiadaczką całej fortuny, więc Mikołaj i rodzina nie musieli się już martwić o finanse. Maria była taka dobra, zasłużyła na szczęście Smile

tygrysek napisał:
ulubiona scena. Absolutnie pierwszy taniec Nataszy i Andrzeja.


Uwielbiam tą scenę... Jak ona mi się podoba! Jak się uśmiechali, i ta muzyka! Coś pięknego Smile Razem ze śmiercią Andrzeja to moja ulubiona scena.

tygrysek napisał:
Będę polecać ten serial każdemu kto mi się nawinie pod nogi


Ja też wszystkim go polecam, m.in. Tobie Mruga Cieszę się że go obejrzałaś i że Ci się spodobał. Nie było innej opcji Very Happy Polecam go wszystkim którzy jeszcze go nie widzieli, naprawdę warto, czego tygrysek jest najlepszym przykładem Smile

Rozpisałem się, ale skoro jest o czym pisać to dlaczego mamy tego nie robić? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysek
PostWysłany: Czw 19:55, 23 Kwi 2009 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Pewnie, jak jest o czym pisać, to piszmy Smile Ja, jak już pisałam, przegrałam w ping-ponga, bo byłam taka rozkojarzona.
Widzę, ze mamy podobne odczucia co do filmu Smile
Jeszcze dodam coś o Mikołaju-mnie też nie spodobała mi się jego niestałość Widać Rostowie tacy są Sad
I ja tez polecam, polecam to arcydzieło, wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli i tym, ktorzy widzieli Very Happy Ja na pewno niejeden raz jeszcze do niego wrócę..
I widzicie-jestem najlepszym przykładem na to, jak można pokochać nowy film Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tygrysek dnia Czw 20:04, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Czw 21:36, 23 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


Ach, ta scena balu Jezyk Jaką mam ochotę obejrzeć znowu ten film Jezyk Tygrysku, a który film podobał Ci się bardziej, "Wojna i pokój" czy "Duma i uprzedzenie"? Smile

Ja nawet kiedyś bloga prowadziłem o "Wojnie i pokoju" Jezyk Ale w sumie szybko przestałem tam pisać, bo jakoś nie było zainteresowanych Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemq dnia Czw 21:41, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysek
PostWysłany: Pią 9:59, 24 Kwi 2009 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Przemq, a tego bloga usunąłeś? Jak nie, to bardzo bym chciała, żebyś podał linka Smile
Hmm, nie mam pojecia Jezyk "Dumę" ogladałam i czytałam, natomiast "Wojnę" tylko oglądałam. Ale dzis idę do bibliotek i będę szukać WiP Very Happy
Hmmm.... Musiałabym sie naprawdę głęboko zastanowić, które lepsze... Wydaje mi się, ze te dwa filmy, mimo paru cech wspólnych, są jednak zupełnie inne, tj. różnią się wieloma rzeczami. Prosty przykład-Duma kończy sie małżeństwem głównych bohaterów, z tych "dobrych" nikt nie ginie, jedynie Lidia życie sobie zepsuła z Wickhamem. A w "Wojnie i pokoju", owszem jest szczęśliwe zakończenie, ale bez Andrzeja, to takie hmm, mało szczęśliwe^^
Ależ mnie zagiąłeś z tym pytaniem Jezyk No, musi Ci wystarczyć, ze oba filmy uwielbiam Very Happy
Ale na dzień dzisiejszy, gdy już dawno czytałam DiU, a WiP jeszcze nie to chyba wybrałabym WiP. Gdyż Duma i uprzedzenie jako film jest bardzo dobra, ale książka wg mnie-dużo lepsza.
Ok, żebym nie maiła dylematu, to najbardziej lubię Przeminęło z wiatrem Wink

A scenę balu to ciągle mam w głowie Smile "If she turns and looks at me now, she'll be my wife"... To brzmi jak przepowiednia... Tylko dlaczego sie nie spełniła..? Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tygrysek dnia Pią 10:02, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Pią 11:39, 24 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


"Wojna..." jest bardzo długa Smile Wg. mnie lepszy jest film, z tego względu że w książce jest dużo opisów wojny, w porównaniu z filmem oczywiście Smile W filmie skupiono się głównie na wątku miłosnym Andrzeja i Nataszy i na losach pozostałych bohaterów Smile No i jeszcze kilka opisów pewnych sytuacji mi się nie spodobało. Były tak opisane 'prosto z mostu', bez ogródek Jezyk Można to było ładniej ująć Very Happy

Zważając jak bardzo lubisz DiU, fakt że teraz bardziej podobał Ci się film WiP bardzo mnie cieszy Jezyk Kolejny dowód na świetność tego filmu Very Happy

"Jeśli się teraz obróci i na mnie spojrzy, zostanie moją żoną" Smile Uwielbiam ten cytat Mruga Jak mi komputer naprawią to sobie obejrzę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysek
PostWysłany: Sob 10:24, 25 Kwi 2009 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Jej, jej, ogarnęła mnie prawdziwa mania. Nie potrafię zasnąć bez muzyki z "Wojny i pokoju" (zwłaszcza tej co leci na samym początku, napisy itd. Smile) Biedni rodzice non stop wysłuchują moich zachwytów i są zmuszani do obejrzenia noo, przynajmniej do 01:36 4 części^^ A w poniedziałek wyleję swój zachwyt na moją biedną klasę Very Happy
Nie wiem dlaczego, ale trochę "Wojna i pokój" kojarzy mi się z "Ogniem i mieczem"... Bołkoński to troszkę jak Skrzetuski Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Sob 12:41, 25 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


Pamiętam jaką ja miałem manię na "Wojnę i pokój" Very Happy Teraz już tego tak nie okazuję, ale wtedy to ciągle o tym gadałem Smile Ciągle oglądam te filmiki na YT, muszę obejrzeć cały film Jezyk Ale ten filmik jest świetny:
Wojna i pokój Smile
Tygrysku, zachęcaj klasę do obejrzenia Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysek
PostWysłany: Sob 13:30, 25 Kwi 2009 
Najsympatyczniejszy 2010

Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Tak, taki dynamiczny ten filmik, istna powtórka całego filmu Smile Tylko trochę za długi, wolałabym wybrane sceny+muzyka, choćby mój ukochany walc.
W poniedziałek całą drogę do szkoły przetańczę Very Happy Jeszcze wpadnę na kogoś podobnego do Andrzeja xD
Będę, zachęcać, będę Smile Sproszę do siebie całą klasę na oglądanie Wink
Och, szkoda, że w internecie jest tak mało informacji o WiP Sad Nawet porządnej tapety nie ma, zadowalam się obrazkiem z fw, który źle wygląda na laptopie Sad Szkoda Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemq
PostWysłany: Sob 14:28, 25 Kwi 2009 
Administrator

Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 2808
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna


Tylko trochę głos jest niezgrany z filmem Mruga Dla mnie nie jest za długi, im dłuższy tym lepszy Very Happy No nie wiem czy znajdziesz na ulicy kogoś podobnego do Andrzeja Jezyk

A jak tam z rodzicami, udało się ich namówić na oglądanie? Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 12 z 16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna  ~  Narnijczycy po pracy

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach