Królowie Narnii i Archenlandii

Najsympatyczniejszy 2010

Ja myślę, ze nawet najbardziej ważny ze wszystkich władców. Ostatnia cześć, kończy się przygoda w Narnii (przynajmniej dla nas), a Tirian był w sumie najbardziej waleczny i nie poddawał się mimo pewnego końca ojczyzny.

Władca Narnii

Taak, dla niektórych władców pewnie mógłby świecić przykładem Mruga

Władca Narnii

Tak, dla niektórych powinien być niedościgłym wzorem.
Po prostu chyba impouje każdemu z nas;)

Władca Narnii

W końcu trzeba być nie lada odważnym i honorowym, by dobrowolnie oddać się ze wstydu w ręce Kalormeńczyków... Ten czyn naprawdę mi zaimponował. Aslan był na pewno z niego dumny Very Happy

Władca Narnii

Tak, z pewnością.
My też jesteśmy z niego dumni

Prawie jak Narnijczyk

Chodź ze mną i sam spotkaj swojego Tasza!

Niesamowita scena. Opisuje do chyba najlepiej.

Najsympatyczniejszy 2010

A tak

Takie zdecydowanie w jego głosie... I coć jeszcze, ale nie wiem jak to nazwać. W każdym razie, raczej się zgadzamy co do Tiriana Smile

Narnijczyk

Hmm, mam dylemat pomiędzy Korem a Tirianem.
Właściwie Kora znamy tylko w obliczu Szasty, odważnego, oddanego, bezinteresownego, ale mimo wszystko zwykłego, chłopca. Trudno powiedzieć, jaki był jako król, wiemy jedynie, że był dobrym władcą (ale co to oznacza?). Nie "towarzyszymy" mu w czasie jego rządów i nie wiemy jak się sprawował.
Z tego względu, mimo mojego ogromnego sentymentu do Szasty, wykaże się niezwykłą orginalnością i zagłosuję na... Tiriana. Mruga

Dlaczego? Cóż mogę jeszcze dodać? Po prostu był doskonałaym królem. W czasie dobrobytu, każdy może zostać dobrym władcą, ale kiedy wszystko się wali tylko nieliczni potrafią dumnie trwać i wspierać lud do końca.

Prawdziwy Narnijczyk

Bardzo lubię Tiriana, ale jednak wybrałam...Riliana, nie wiem sama czemu. Ma w sobie coś co zawsze mi się podobało, mimo, że nie jest aż tak miły i...no, po prostu kochany jak Tirian. Może dlatego, że występuje w mojej ulubionej części?

Administrator

Tirian. Dlaczego? Kaspiana nie poznaliśmy jako króla (dużo na statku się nie nakrólował Jezyk

) podobnie jak i Rilian i Kor. Mi w ogóle cięzko jest ocenić Szastę no bo sorki - mało wiemy o jego panowaniu.

A Tiriana lubię. Zachował się wspaniale z OS, jego przyjaźń z jednorożcem, poczucie honoru no i ten mały wątek o Łucji Smile

Król wspaniały!! Świetnie sobie poradził z rządzeniem krajem tuż przed apokalipsą!! Jak powiedziałam Madlen, najtrudniej jest rządzić jak się wszystko wali Very Happy

Narnijczyk

Oddałam głos na Tiriana. Dlaczego? Bo był taki miły, rycerski i dobry. W sumie może nieco lekkomyślny, ale nie ma ludzi bez wad. Dla mnie był godnym następcą Piotra. Jako jedyny, których poznaliśmy.

Prawie jak Narnijczyk

Waham się pomiędzy Tirianem, a Kaspianem. Kor też jest przeze mnie brany pod uwagę, ale wybiorę jednak Tiriana. Dlaczego? Kaspian jest wspaniałym królem, ale po prostu nie znamy szczegółów dotyczących jego panowania, więc trochę trudno wybrać. Również nie znamy losów panowania Szasty, wiemy, że na pewno był dobrym królem, który robił wszystko dla swojego państwa, ale to Tirian wykazywał się w czasach najtrudniejszych odwagą, pokorą, miłością i wiarą. Dlatego wybieram Ostatniego Króla.