Co ostatnio oglądaliście?

Prawdziwy Narnijczyk

"Król Lew II" - koniec roku. nie ma co robić.

w środe na 4 lekcjach ogladaliśmy filmy

A to, to klasyka Disneya Mruga

"Potwory i spółka" - też na tych lekcjach xd nudne troche, ale sympatyczne

"Duża ryba" - cóż za genialny, przewspaniały, cudowny film! Jeden z takich, które zostaną ze mną

Śliczna muzyka! A film sam w sobie.. cudo ; * Kocham filmy Burtona

I lubię Helenke! Very Happy

"Remember me" - płakałam .

ale ja na wszystkim płaczę

były napisy i słabo widziałam z ostatniego rzędu, więc czasem coś przeoczyłam

troche przydługawy aczkolwiek taki wzruszający ; > koniec. był straszny ; (( muzyka była wspaniała

Nigdy wczesniej nie słyszałam Zarvos'a ale zrobił dobrą robotę. w sumie, to chciałabym miec ten film . Mruga

jest bardzo taki.. melodramatyczny (ale bardziej wyglądał mi na dramatyczny niż melodramatyczny xD)

czasem i cos takiego jest potrzebne..

Narnijczyk

Toy Story 3 byłam w kinie 3D i powiem, że jakoś lipnie bo usadzili nas na koncu i nie było efektu 3D

baja oczywiście fajna, ale tylko miejscami zabawna. Moim zdaniem lepiej sobie ściagnąć w domu i obejrzeć niż lecieć do kina.
Herkules - ta bajka nigdy mi się nie znudzi.

Gość

Jako że od dawna nie oglądałem żadnego wartościowego filmu animowanego, wczoraj kupiłem na DVD "Odlot". Był to zakup zupełnie "w ciemno" (nigdy wcześniej nie oglądałem tego filmu) choć przyznaję, że zachęciły mnie pozytywne recenzje i opinie. Tak więc włączyłem, obejrzałem i...i muszę powiedzieć, że naprawdę warto było. Film wciąga od pierwszej minuty i nie pozwala się nudzić do samych napisów końcowych. Kto by pomyślał, że w prostej w sumie opowieści o dziadku, który postanawia spełnić marzenia swojej żony, może być tyle magii i uroku. To jeden z najlepszych obrazów Pixara, chyba najbardziej dojrzały i przemyślany, a przy tym niesamowicie śmieszny. Bawiłem się jak dziecko. W każdym razie polecam wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli, zarówno starszym, jak i młodszym.

P.S. Dziś obejrzałem drugi raz Very Happy

Prawdziwy Narnijczyk

,,Lakier do włosów". Szczerze to nawet mi się podobało. Całkiem fajne przesłanie z tym jednoczeniem się.

Najsympatyczniejszy 2010

"Pół żartem, pół serio" - z całą pewnością 10/10. Świetnie się bawiłam, genialna komedia, która nie przemija z wiekiem.

Narnijczyk

Mi się udało ostatnio oglądnąć w końcu Mrocznego Rycerza, który już od sporego czasu leżał na półce i muszę powiedzieć, że film rzeczywiście świetny. Smile

Administrator

"Dzień zagłady" - kolejny z serii filmów katastroficznych. Asteroida ma uderzyć w Ziemię, Amerykanie wysyłają załogę by wykonała odwierty i by wysadzić asteroidę... Zaraz, zaraz, przecież to "Armagedon"! Ano, tylko, że w "Dniu zagłady" załodze nie udaje się wysadzić asteroidy, odłamali tylko mały fragment, potem Ziemia straciła łączność z statkiem.

Cóż, gdyby nie to, ze film jest z 1998 (jak i "Armagedon") powiedziałam bym, że to połączenie "2012" z właśnie "Armagedonem". Mamy odwierty na asteroidzie? Mamy. Mamy tworzenie nowej "arki Noego"? Mamy. Mamy Froda i jego dziewczynę? Ups, galopowałam się. Ale fakt, faktem, Froda tam gra (on odkrył tą kometę, bo to kometa właściwie była) i się nawet żeni z dziewczyną by ona mogła z nim iść do schronu jako jego rodzina.

Widziałam już sporo filmów katastroficznych. Lubię je mimo, że praktycznie w kazdym jest to samo: Amerykanie (czasem do spółki z Rosją) ratują Ziemię, mamy wątki ratujących, ich problemy, mamy parę wątków prywatnych, mamy miłość (ewentualnie małżeństwo, które się rozpadło) i tak dalej. Mimo to polecam ten film. Może dlatego, że do praktycznie samego końca widz nie jest pewien czy Ziemia się uratuje? Może dlatego, że pokazuje nie tylko samo ratowanie Ziemii ale i jak zwykli ludzie chcą się schronić? Sceny ucieczki ludzi przed falą spowodowaną uderzeniem tego mniejszego kawałka są świetne! Fakt, było już w "Pojutrze" (choć "Dzień zagłady" był pierwszy!), było już w "2012". Jednak film i tak warto obejrzeć, choćby dla Fronda w roli zakochanego małolata, który odkrył kometę czy Morgana Freemana w roli prezydenta USA. Cóz, czyżby reżyser był prorokiem, że przewidział wygraną Obamy? Very Happy

Gość

O tak. "Dzień zagłady" jest świetny. To mój ulubiony film katastroficzny, właśnie dlatego, że nie skupia się na samej katastrofie, ale pokazuje ludzi - i to takimi, jakimi naprawdę są - w jej obliczu. No i nie kończy się typowym happy endem, jak to zwykle bywa.

Władca Narnii

O tak, bardzo dobry film.
Dzisiaj obejrzałam "Zaćmienie" i powiem szczerze, że jestem zaskoczona. Pozytywnie. Zdecydowanie najlepszy z trzech filmów z sagi, jakie dotychczas powstały. Oglądając zwiastun, miałam wrażenie, że niektóre sceny będą strasznie nienaturalne, ale wcale tak nie było. Film mi się podobał, szczerze. W końcu było trochę więcej rodziny Cullenów- nie opuścili historii Rosalie i Jaspera (na szczęście, na to czekałam). Uwaga- polecam film, hah:)

Najsympatyczniejszy 2010

"Szarada". Bardzo, bardzo mi się podobało, mocne 8/10, na pewno nieraz wrócę do tego filmu.
"Zostańmy przyjaciółmi" 0_0 Za poprawę humoru (który wcale nie był zły xd) , mogłabym dać ocenę 10/10, ale skłaniam się bardziej ku 6/10, bo takie sobie to było. Ale masakrycznie śmieszne, niektóre sceny rozwalały Laughing

"Sabrina" 9-/10. Szkoda, że czarno-białe, trochę ciężko się ogląda. Ale film sympatyczny, śmieszny niekiedy, mistrzowskie aktorstwo i fabuła. Postać Sabriny niezbyt mi się podobała, osobiście uważam, ze to jedna z gorszych ról Audrey, mimo iż otrzymała nominację do Oscara. Znacznie bardziej podobała mi się w innych filmach.
Oraz
"Przeminęło z wiatrem" 2 raz
"Opowieści z Narnii: LCiSS" bodajże 59238592818386937286 raz

Administrator

"Smażone zielone pomidory" i "Skazany na Showshank" - niby dla różne filmy, odmienna tematyka, wszystko jednak oby dwa można skomentować jednym słowem: przyjemne. Tyle. Polecam na nudny wieczór Jezyk

Władca Narnii

"Gra ich życia"
Film oparty na faktach. Opowiada o amerykańskiej drużynie piłki nożnej, która wyjeżdża na Mundial do Brazylii (1950r.). Drużyna jest nowo powstała, a w jej skład wchodzą nie do końca profesjonalni gracze, jak np. w Angielskiej drużynie.
Jej. Film jest świetny! Tak bardzo mi się podobał, na pewno do niego wrócę. Momentami śmieszny, momentami wzruszający a mecze emocjonujące, naprawdę, haha:) I świetna muzyka. Przemilczano kilka faktów, meczów, wyników itp., jednak nie zmienia to mojej oceny- nie to było w końcu najważniejsze.
Cudny.

Administrator

pierwszy odcinek "Merlina", na poprawę humoru. Co było błędem bo kolejny sezon jest dopiero we wrześniu... ;( Serial świetny, kto go jeszcze nie widział, niech obejrzy bo warto!!

Władca Narnii

"Jak wytresować smoka"
W samolocie puścili, a że spać nie mogłam, to stwierdziłam, że obejrzę. Nie żałuję. Film świetny, naprawdę! Śmieszny, czasami smutny. Bardzo dobry, polecam każdemu bez względu na wiek:)

Narnijczyk

"Ratatuj" baja nawet mi się podobała, ale obrzydzał mnie ten nieogarnięty kucharzyk na ktorym siedział szczurek Smile