Co ostatnio oglądaliście?

Prawdziwy Narnijczyk

Szkoła za parę dni, a ja przez całe wakacje obejrzałam tylko kilka filmów, jeeej, co się ze mną dzieje?

The Runaways - zaskakująco słaby. Historia jednego z najważniejszych zespołów w historii muzyki została potraktowana dość po macoszemu. A Dakota Fanning juz mi się przejadła.
New Moon - no comment.
American Beauty - majstersztyk! Poruszający, urzekający i dający do myślenia. Miałam wrażenie, że na dwie godziny zatrzymałam się w miejscu i czasie. Kompletnie zmienia spojrzenie na pewne sprawy. To po prostu trzeba obejrzeć.
Bright Star - trudno coś o nim powiedzieć... Długi i dość męczący film, choć może po prostu nie potrafiłam go docenić. Za to zakochałam się w Benie Whishaw'rze.

Administrator

Skończyłam "Casanovę".
Piękny, durny film. Piękny bo wzruszający totalnie, durny bo reżysera, scenarzystę poniosło i niektóre sceny powinien wyciąć i zostawić wyobraźni widzów.

Boże, poryczałam się. Nigdy więcej filmów o nieszczęśliwej miłości.

A najgorsze jest to, że gdyby ta jego ukochana wyszła za niego za mąż, olała to, że był biedny, to z trójki ludzi tylko jeden był nieszczęśliwy. A tak byli wszyscy troje.

Poryczałam się.

David Tennant wygląda równie dobrze z niebieskimi oczami, tj. soczewkami kontaktowymi.

Narnijczyk

Shrek Forever - Beznadziejny. Ani razu się nie uśmiałam. mam nadzieję, że już wiecej nie będą go kręcić bo robi się coraz nudniejszy. Ogolnie nie polecam. Szkoda pieniędzy;)

Administrator

to dobrze, że nie byłam na tym w kinie. Mogę wydać te kilkanaście złoty na mangę Jezyk

Wczoraj oglądałam "Powrót do przyszłości 3" po raz enty. Kto nie widział tej trylogii - polecam!!

Prawdziwy Narnijczyk

Let the Right One in (czy jak kto woli: Låt den rätte komma in) - da się zrobić inteligenty i niebanalny film o wampirach? Da się! Naprawdę zaczynam doceniać europejskie kino. Film bardzo... poetycki, na swój sposób niepokojący, choć momentami nużący. Tego typu kino trzeba po prostu rozumieć, na pewno nie każdy je doceni.
Letters to Juliet - kiedyś obejrzę całą filmografię Amandy Seyfried, bo normalnie uwielbiam tą dziewczynę. Film naiwny, ale szalenie sympatyczny i ciepły (pewnie to zasługa słonecznej Italii

). W pewnych momentach nie dało się nie uśmiechać. Jak na swój gatunek bardzo dobry.
500 Days of Summer - uwielbiam takie filmy! Niby niepozorne, a tak nietypowe, urzekające i zapadające w pamięć. Perełka, zdecydowanie perełka. Więcej nie powiem - obejrzycie, zrozumiecie.

Administrator

"Przygody Sary Jane" - [link widoczny dla zalogowanych] do "Doctora Who". Przed chwilą skończyłam oglądać odcinek gdzie pojawia się Dziesiąty Doktor! A, że to było ostatnie wystąpienie tego Doktora (z naszego punktu widzenia, chronologicznie przedostatnie) to się poryczałam... Co do serialu - fajny ale dla dzieci, no, młodszej młodzieży. Co mi nie przeszkadza Very Happy

Więcej o serialu:
[link widoczny dla zalogowanych]

"Totalna magia" - widziałam to wcześniej już, ale weekend znowu. Bullock i Kidman, to się rzadko zdarza. Polecam film, świetny!!! Główne aktorki zagrały świetnie!!

"Los Angeles bez mapy" - stary film z 1995 roku. Ale bardzo przyjemny choć na mój gust trochę za bardzo przeklinali. Opis z Filmwebu:

Narnijczyk

KK oglądałam:) wczoraj na jedynce lecieał. Kucze już jakies 2 lata nie ogladałam Narnii;/

Administrator

najnowszy odcinek "Merlina" - ha, to było dobre, kocham duet Merlin&Artur

pierwszy odcinek drugiego sezonu "Stargate: Universe" - parę miesięcy nie oglądałam żądnych amerykańskich produkcji, tylko brytyjskie i na początku miałam problem ze zrozumieniem co oni w SGU mówią! I wiecie co? Wolę brytyjski angielski Very Happy

Prawdziwy Narnijczyk

Ostatnio się wciągnęłam w serial ,,pamiętniki wampirów". Różni się od książki i to jest w nim chyba najlepsze, nigdy nie wiadomo co się stanie.

Prawdziwy Narnijczyk

Chloe - mówiłam, oglądam wszystko z Amandą Seyfried. Film całkiem dobry, dość przyjemnie się oglądało.
Fireflies in the Garden - dobry, nawet bardzo. Świetnie ukazany dramat rodzinny.
Mr. Bean's Holiday - Jaś Fasola jak to jaś Fasola Very Happy

Powiedziałabym, że film tylko dla fanów. Totalny kataklizm był lepszy.
Whatever Works - podobno typowy film Woody'ego Allena. Nie wiem, bo to mój pierwszy jego film. Ale bardzo mi się podoba ten typ humoru i na pewno bliżej się zapoznam z pozycjami nakręconymi przez tego pana. Mruga

Poza tym - Evan Rachel Wood, Henry Cavill i genialny Larry David, czego więcej chcieć? Polecam zdecydowanie.
Pearl Harbor - ileż w tym patosu! Ileż melodramatyzmu! Nieważne, film i tak piękny i ryczałam na końcu.
Dorian Gray - z książką to niewiele ma wspólnego, ale sam w sobie naprawdę świetny i poruszający, choć momentami nudny. Ber Barnes w roli cynika i hedonisty zaskakująco dobry. Może troszkę zbyt wyeksponowane sceny erotyczne (mi tam to nie przeszkadzało, reszcie klasy też nie, nauczycielce - troszkę Very Happy

), ale ogólnie film na plus.

Prawdziwy Narnijczyk

,,Ostatni władca wiatru". Film bardzo mi się podobał. W muzyce się zakochałam.

Użytkownik roku 2010

"Noc żywych kretynów" - niemiecki humor jest... dziwny :-P
Chociaż film nie był najgorszy Smile

Prawdziwy Narnijczyk

,,Shrek 2". Nigdy się na nim aż tak nie uśmiałam. Wiecie co, myślę, że bajki są adresowane do osób nieco starszych.

Administrator

"Shreki" tak, zwłaszcza, że niektóre teksty pochodzą ze starych polskich serialu ("Czy jest suchy chleb dla konia?") które małe dzieci nie znają. Zresztą - "Shrek" to bajka dla osób w każdym wieku.

Ja wczoraj (czy raczej dzisiaj Jezyk

) byłam na maratonie starej trylogii "Gwiezdnych wojen". Zaczęło się po 19, skończyło parę minut przed 2 Very Happy

Bilety po 3 dychy ale było warto!!!! No bo wiecie - to są GWIEZDNE WOJNY na DUŻYM EKRANIE! Nie często to się zdarza Jezyk

No i miałam okazję zobaczyć wersję tych filmów sprzed 20 lat, już i tak poprawioną pod względem grafiki niż pierwotna, różniącą się nieco od tej co mam na DVD.

Turysta Narnijski

Jeśli chodzi o kino to ostatnio oglądałam "The Social Network", film o powstaniu Facebooka. Ogółem dość nudny, może kilka poszczególnych scen było w miarę fajnych. Niedawno byłam też na "Ślubach Panieńskich". Bardzo fajne. (: Podobały mi się te dialogi pisane wierszem i to, że mimo, iż film opowiadał o historii z 1800r to w niektórych scenach używali telefonów komórkowych, i przesiadali się z konia do samochodu osobowego. xD No, a jeśli chodzi o tv, to ostatnio oglądałam Madagaskar. Pomimo tego, że widziałam go już setki razy uwielbiam go. xD