Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Postacie   ~   Tasz i Kalormeńczycy
monilip
PostWysłany: Wto 18:41, 20 Paź 2009 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


no ale fajnie, wreszcie temat do myślenia Very Happy taki dżołk... po raz kolejny żałuje, że Lewis już nie żyje... może by to wyjaśnił... już widzę w myślach jak piszę do niego list streszczający ten wątek... ała, mój angielski...

Dobra, niech się wypowiedzą ci co jeszcze się nie wypowiedzieli!! Very Happy No, no, zapraszam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
PostWysłany: Wto 19:02, 20 Paź 2009 
Władca Narnii

Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Narnia i północ ;p
Płeć: Kobieta


Mimo, ze się tu wypowiadałam, wypowiem się jeszcze raz, a co Jezyk

Odnośnie tego, że "dobre czyny są czcią oddawaną Aslanowi, a złe - Taszowi": doszłam do wniosku, że wiara kalormeńczyków ma raczej niewiele wspólnego z satanizmem. A nie wszyscy Kalormeńczycy byli do końca zawładnięci złem. Bo jak wytłumaczyc np. postawę Emeta? Był Kalormeńczykiem z krwi i kości, wyznawał wiarę w Tasza, a za Złego uznawał Aslana, a jednak żył najlepiej jak potrafił, nie był wcale okrutny jak reszta, był uczciwy, odważny, sprzeciwiał się kłamstwu (chciał wejść dobrowolnie do stajni, by ujrzeć postac tego, w którego wierzył całe życie). Czyli Emet to taki "dobry Kalormeńczyk". Mruga I czy Aslan go potępił za to, że wierzył w Tasza? Nie, wręcz wynagrodził mu to. Mruga Tę pobożność i zapał w służeniu, mimo że Emet nie znał tej prawdziwej natury Tasza. Lecz dla Aslana najważniejsza był wytrwałość i gotowość w służbie. A Emet był szczery i pobożny, mimo swej ignorancji w wierze. I to wystarczyło Aslanowi, dlatego wszystko, co ten Kalormeńczyk uczynił dla Tasza, Lew przypisał jako sobie.
ja to tak pojmuję. Smile

Też żałuję, że Lewis już nie żyje... Chociaż nie, On przecież żyje! I my fani o tym wiemy xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julia dnia Wto 19:06, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Wto 19:11, 20 Paź 2009 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


użyłam "satanizmu" trochę źle... chodziło mi po prostu o wyznawców Złego. A, że oni nie wiedza, że jest Zły, to nie ich wina, że go czczą......... dobra, zaczynam się plątać Very Happy Julia, inni też mogą Jezyk po prostu jestem ciekawa opinii innych też Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Wto 19:59, 20 Paź 2009 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


C.S. Elewis żyje.!!! xDD

Oj, to już totalny offtop Very Happy Monilip

sorrki... d

ej wiecie co.? skoro chcemy wyjaśnić kim jest Tasz, najpierw musimy sobie wyjaśnić kim/czym są inni bogowie dla nas, bogowie z innych religii. czy my przypisujemy dobre czyny innych bogów naszemu Bogu, a złe czyny pozostają na sumieniu bogów innych religii.? widzicie, to wszystko jakby się kłóci, a wiadomo, że religie nie bardzo mogą kłócić się ze sobą. no, może się nie kłóci, ale jest bardzo zawiłe XDD
jedyne co wiemy, to nasz Bóg (w którego wierzą chrześcijanie) i bogowie z innych religii mają wspólne cechy, są do siebie podobni.
czy można powiedzieć, że wszyscy bogowie to jeden, jedyny Wielki Bóg.?
pewien filozof powiedział, że bóg może być tylko jeden, bo bóg jest wszechmogący, najsilniejszy i najwspanialszy od wszystkiego i on tak jakby nie potrzebuje innych bogów, by stworzyć cały świat, bo skoro bóg jest wszechmogący... no... on może wszystko.

mam nadzieję, że mnie zrozumieliście, bo nie dam o błędy, chcę tylko wyrazić co myślę i czuję...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arya dnia Wto 20:16, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śnieżka
PostWysłany: Śro 16:15, 21 Paź 2009 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta


Arya napisał:
skoro chcemy wyjaśnić kim jest Tasz, najpierw musimy sobie wyjaśnić kim/czym są inni bogowie dla nas, bogowie z innych religii.


Dla nas inna wiara ( nie chrześcijaństwo ) wydaje się dziwna. My wiemy, że jest Jeden Bóg, i że On nie potępi np. buddystów tylko dlatego, że od urodzenia wierzą w co innego. I znowu wracamy do punktu wyjścia " dobre czyny są czcią oddawaną Aslanowi, a złe - Taszowi" Mruga
Wpadłam na zupełnie szalony pomysł. Nazwałam go "pomieszanie religii i zamiana bogów" Laughing
Najpierw najważniejsze: Aslan jest "na górze", jest najważniejszy i nikt go nie przewyższa ( nie wliczając Władcy-zza-Morza).
Teraz tak. Byli sobie banici, którym pokazał się Tasz. I pewnego dnia pojawił się pewien niegodziwy Kalormeńczyk. Głosił, że Aslan to demon, złe bóstwo, któremu oddawanie cześć prowadzi do nieszczęść i niedostatku ( można by go nazwać takim Antychrystem ). W ten sposób Kalormeńczycy uznali, że to Tasz jest wielki i potężny, a Aslan zły i okrutny.
Na północy mieszkali Narnijczycy. Nie słyszeli wcześniej o Taszu ( na pewno im się nie objawił) , ale gdy doszła do nich wieść o "złym Aslanie" pomyśleli: "Ci banici nie mogli sami tego wymyślić. Musiało wlać im do do głów jakieś monstrum. Skoro było ono tak potężne i nienawidziło Aslana, to musi być ono czymś okropnym". I tak uznali Tasza za złego.

Mały fanfick mi wyszedł. Ale rozumiecie mnie ( raczej nie ) ? Przez mały przypadek Tasz mógł zostać uznany za boga i jednocześnie za demona, tylko w innym państwie. A i tak najwyżej zawsze jest Aslan... Czyli Narnijczycy mają rację kto est bogiem a kto demonem

Mózg mi paruje i jak na razie nie mam więcej pomysłów związanych z Taszem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Śro 16:33, 21 Paź 2009 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


myślę, że twój pomysł jest bardzo dobry. tylko znowu nie wiadomo, czy tak było naprawdę. ale cóż, jeśli Lewis nie żyje, możemy tylko przypuszczać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Śro 16:57, 21 Paź 2009 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


Arya, totalnie się z tobą nie zgadzam!!! Nie może być, że wszystkie religie mówią prawdę. Nie chciałam korzystać z przykładu z życia bo my nie wiemy jak jest naprawdę (w przeciwieństwie do świata Narnii, tam wiemy kim jest Bóg) , mamy tylko i aż wiaręSmile

Ale powiedzmy, że z mojego punktu widzenia ja mam racje, jest jeden Bóg, Ojciec, Syn Boży i Duch Święty i tak dalej. Dla mnie Allah w którego wierzą muzułmanie nie istnieje. ALE ich religia zawiera pewne cechy z mojej bo moja jest prawdziwa Smile Więc dlatego ich wyobrażenie Boga jest mojego do mojego, które wg. mnie jest prawdziwe. Jestem monoteistką, dla mnie jest jeden Bóg. Allah, Zeus, Oryzrys NIE ISTNIEJĄ! Mogę być tylko wyobrażeniem innych o Bogu ale wyobrażeniu niepełnym bo... bo są innej wiary a ja wierze, że to ja mam racje Jezyk

"Pewien filozof powiedział, że bóg może być tylko jeden" Zgadza się. Ale skoro ja wierzę w Boga to logiczne jest, że Allah, Zeus, Ozyrys dla mnie istnieć nie mogą. Oni mogę być wymyślenie przez ludzi, podobni bardziej lub mniej do Boga bo przecież On istnieje. Dla mnie osoby o innej wierze, że nie są źli dlatego, że wierzą w np. Allaha (skoro się już uczepiłam Muzułmanów Jezyk).

Śnieżka:
Wszystko fajnie i przyjemnie tylko Alsan sam powiedział, że dobre czyny są czcią oddawaną Jemu a złe - Taszowi. A z Aslanem się kłócić, nie będziemy, prawda? Very Happy Czyli wg. Aslana (a On mówi prawdę) Tasz (z głowy, mogę się mylić):
- istnieje
- jest przeciwieństwem Aslana
Dobra, idę po Siostrzeńca", tam jest dokładna rozmowa o tym.... albo się mylę? Coś nie umiem znaleźć... Mam!!
Aslan:
"Moje dziecię, wszystko, co uczyniłeś dla Tasza, ja przyjmuje jako służbę mnie"
"To fałsz, a wszystko co uczyniłeś dla Tasza, przyjmuję tak, jakbyś uczynił dla mnie- nie dlatego, że on i ja jesteśmy jedną osobą ale dlatego, że jesteśmy swoimi przeciwieństwami. Ja i on tak bardzo się różnimy, iż żaden niegodziwy czyn nie może być dokonany w moje imię, a żaden czyn, który jest godziwy, nie może być dokonany w jego imię"

Czyli Tasz to szatan a dobrzy Kalormeńczycy nie czcili Tasza, a Aslana. A źli narnijczycy czcili Tasza, nawet gdy go nazywali Aslanem:D

Ktoś się może zgadza? XD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Śro 16:59, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Czw 13:51, 22 Paź 2009 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


monilip, w żadnym wypadku nie miałam na myśli tego, że wszystkie religie mówią prawdę.!!! źle mnie zrozumiałaś.!
ja też oczywiście jestem monoteistką. Bóg jest jeden, a wszyscy inni bogowie są właśnie tym jednym, tylko ludzie wyznający inną religię inaczej wyobrażają sobie tego Boga lub bogów, bo niektórzy przecież nie są monoteistami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Czw 14:04, 22 Paź 2009 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


to, przepraszam źle zrozumiałam:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
PostWysłany: Sob 12:56, 24 Paź 2009 
Władca Narnii

Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Narnia i północ ;p
Płeć: Kobieta


ach, niby "Opowieści z Narnii" to książki dla dzieci, a do jakich wniosków można dojść prowadząc różne dyskusje Mruga Ciekawe, czy Lewis pisząc OzN sam miał jakieś konkretne wytłumaczenie prawdziwej natury Tasza. Raczej tak. Szkoda tylko, że nie zawarł tego w ksiażce Chociaż z drugiej strony, ta niewiedza i tajemniczość jeszcze bardziej nas przyciągają, motywują do myślenia nad tym Smile
Ja nadal myślę, że Tasz nie jest żadnym bogiem, tylko czymś w rodzaju demona. Jest niższy rangą od Aslana, a wyższy od ludzi. Po prostu na boga mi nie pasuje... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Sob 13:05, 24 Paź 2009 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


a na kogoś w stylu naszego szatana? Upadły archanioł, potężny ale oczywiście nie bardziej niż Bóg...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śnieżka
PostWysłany: Sob 17:48, 24 Paź 2009 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta


Z tym bym się zgodziła. Może Tasz to ktoś, kto złamał najważniejsze prawo wyryte na berle Władcy-zza-Morza? Wtedy został skazany na wieczne męki w postaci ptaka z czterema ramionami?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arya
PostWysłany: Sob 20:03, 24 Paź 2009 
Narnijczyk

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gar-Deroby
Płeć: Kobieta


o, to byłby dobry pomysł.
tyle, że nie wydaje mi się, żeby cierpiał jakieś męki.. Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Sob 20:20, 24 Paź 2009 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


a ja bym jednak obstawiała po prostu naszego szatana....bo jak Lewis napisał Narnia i nasz świat są połączone....więc wystarczy jak raz zdradzi Boga....no nie wiem, nie wiem.... Very Happy

PS. Mnie też się nie wydaje by Tasz jakoś cierpiał....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śnieżka
PostWysłany: Nie 9:34, 25 Paź 2009 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta


Wyobraźcie sobie...
Tasz, który kiedyś był kimś dobrym, teraz wygląda jak wygląda. Jest skazany na samotność, bo wszyscy przed nim ze strachu uciekają. Dlatego zaczyna nienawidzić ludzi- bo oni mogą się razem śmiać, rozmawiać, a on nie.
Dlatego się nad nimi... znęca? ( co się dzieje ze złymi Narnijczykami,po śmierci? dostają się do "krainy Tasza" ? ) Jest przesiąknięty złem, a zemsta nad ludźmi nie przynosi mu szczęścia. Wręcz przeciwnie, jest coraz bardziej zły, coraz bardziej nienawidzi...
...poplątałam się trochę Rolling Eyes

W każdym razie chodzi mi o to, ze Tasz cierpiał, ponieważ nienawidził... nie wiem czy mnie rozumiecie Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna  ~  Postacie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach