Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Narnijczycy po pracy   ~   Rozmowy o książkach :)
Łukasz
PostWysłany: Czw 21:03, 30 Gru 2010 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Zobaczę po Nowym Roku, czy mają u nas w bibliotece, jeśli tak to wypożyczę. Very Happy
A jeśli jeszcze możesz napisać, o czym to mniej więcej jest?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Czw 21:10, 30 Gru 2010 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


ogólnie akcja dzieje się w świecie równoległym do naszego, gdzie magia istnieje. W każdej powieści pojawia się potężny czarodziej o dziewięciu żywotach, który nazywa się Chrestomaci; czasem jako główny bohater książki, czasem jako poboczny. Chrestomanci ogólnie jest od pilnowania, żeby normalni ludzie, którzy nie potrafią czarować, nie byli wykorzystywanie przez tych co potrafią. Bardzo fajne powieści, świetnie mi się je czytało i zaliczam tą serię do jedną moich ulubionych. Niestety jest tylko 6 książek (w tym jedna nie wydana w Polsce) i jeden zbiór czterech opowiadań z tej serii. A szkoda, bo to nie jest wszystko to co da się wycisnąć z tego świata. Bo to nie jest seria, jak Pottery czy Narnia, dziejąca się po kolei. Można to raczej porównać do ostatnich trzech części OzN - dzieją się w tym samym świecie, a mimo to osobne powieści.
Tak czy owak - polecam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
PostWysłany: Czw 21:26, 30 Gru 2010 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Wydaje się ciekawe. Smile
Dobrze, że można czytać dowolnie, potem byłoby "zamieszanie" gdyby mieli u nas może jedną część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
PostWysłany: Czw 21:28, 30 Gru 2010 
Administrator

Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska i okolice :P
Płeć: Kobieta


czasami jakiś aluzji możesz nie zrozumieć czy coś ale ogólnie nie trzeba czytać po kolei, chronologicznie, czy jak zostały wydane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
PostWysłany: Pon 16:49, 06 Lut 2012 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Napisałem tu, bo nie chciałem pisać nie na temat w "Aktualnie czytam" Jezyk
Śnieżka podobno czytasz "Babcia w Afryce"? Ciekawa jest, warto przeczytać? Miałem zamiar ją kupić, bo oczywiście u nas w bibliotece nie ma takich książek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śnieżka
PostWysłany: Pon 19:43, 06 Lut 2012 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta


Jestem akurat w połowie Razz Przyjemnie się ją czyta, chociaż rewelacji nie ma (raczej jest to opisywanie po kolei podróży i tego, że smutno opuszczać nowo poznanych ludzi, nie ma różnych odskoczni, choćby większej ilości ciekawostek, dłuższych przemyśleń autorki itp) . Mam wrażenie jakby wydarzenia były opisywane zbyt krótko, a dialogi są miejscami sztuczne (np. u Cejrowskiego rozmowy wychodzą naturalnie, jak gdyby człowiek przy nich był i je słyszał). Babcia w Afryce jest za to bardzo pogodna, nie można się przy niej nie uśmiechać i nie mieć dobrego humoru po lekturze Smile
No i masz, wyszło jak sztywna recenzja, nie umiem opisywać książek Jezyk Gdybym miała ją kupić, to na pewno dla świetnego wydania, map na okładce i wielu zdjęć (choć jak dla mnie te, które przedstawiają krajobrazy, są zbyt ciemne), w sam raz do kolekcji na biblioteczce Mruga Bo nie wiem, czy chciałabym do niej wracać jak. np. do Lotra czy OzN (ale ja nie mam ani Lotra ani Babci w Afryce, więc nie mam też problemu : p).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Śnieżka dnia Pon 19:45, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
PostWysłany: Wto 16:28, 07 Lut 2012 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Dzięki za recenzje, w sumie jeśli mam ją przeczytać jeden raz, to się nie opłaca nawet kupować. Książki Cejrowskiego mam i czytałem je kilka razy, są genialne, ale już np. w książkach Beaty Pawlikowskiej jest moim zdaniem zbyt dużo opisanych przemyśleń itp. zamiast pisania o podróży i miejscach które odwiedza. Więc może to być podobny styl pisania który niezbyt mi się podoba. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śnieżka
PostWysłany: Wto 22:14, 07 Lut 2012 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta


Łukasz napisał:
w książkach Beaty Pawlikowskiej jest moim zdaniem zbyt dużo opisanych przemyśleń itp. zamiast pisania o podróży i miejscach które odwiedza. Więc może to być podobny styl pisania który niezbyt mi się podoba. Smile

Nie, nie, nie Smile W książce Meder właśnie brakowało mi rozmyślań, było zbyt dużo suchych faktów "następnego dnia wyruszyłam do... i spędziłam tam trzy dni" i przemyśleń, ale typu "ludzie byli wspaniali, pożegnania były ciężkie dla obu stron, ale żądza przygód pchała mnie w dalsza podróż" (przy większości osób zamieszczała coś takiego). Z drugiej strony mniej więcej od połowy książki zaczęło mi się lepiej czytać, może dlatego, że zaczęły się kraje środkowej Afryki (czyli żyrafi, zebry, bizony, antylopy, lwy i baobaby czyli to, co znam z W pustyni i w puszczy ^ ^). Jednak jest to mimo wszystko lektura na jedno, dwa pochmurne popołudnia, wprowadza dużo ciepła, ale porywająca nie jest.

Od Pawlikowskiej czytałam jedną książkę, nie pamiętam tytułu, był to zbiór opowiadań z Afryki i Amazonii. Przygody i styl życia mieszkańców opisuje ciekawie, ale czasami rzeczywiście ma takie odloty, np. zaczyna pisać coś o wielkim duchu, energii, która nas otacza i łączy wszystkich ludzi albo opisuje wizytę w sklepie z pamiątkami i ma wrażenie, że gdzieś już widziała sprzedawcę- wieczorem orientuje się: oczywiście! on był w jej ŚNIE Rolling Eyes Najdziwniejsze jest to, że wszystkie takie pozaziemskie wydarzenia traktuje z wielką powagą. Za dużo, zdecydowanie za dużo filozoficznych i metafizycznych refleksji.

Cejrowski jest jak dla mnie najlepszy. Chociaż nie przeczytałam wielu książek podróżniczych (chodzi mi o takie, których autorzy rzeczywiście zwiedzali świat). Jedynie przypominam sobie Arkadego Fiedlera i jego podróże po Wietnamie i okolicach oraz jego książki o indianach- Mały Bizon i Wódz Józef (swoją drogą bardzo polecam, są to historie oparte na faktach! nawet teraz, gdy o nich pomyślę, nie mogę się otrząsnąć, że Amerykanie tak okrutnie traktowali rdzennych mieszkańców Ameryki...). Muszę poszukać w bibliotekach innych książek z wydawnictwa Poznaj Świat, bo widać, że dbają o markę i wydają dobre teksty Smile Czy tytuł 180 000 kilometrów przygody nie brzmi fantastycznie? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
PostWysłany: Śro 16:37, 08 Lut 2012 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Tak w książkach Pawlikowskiej jest zdecydowanie za dużo jakichś metafizycznych przemyśleń i dziwnych historii. Zastanawia mnie tylko, czy to wszystko pisane jest z największą powagą, czy żeby urozmaicić nieco książkę? Nie chce oceniać tych przemyśleń, bo jak pisała ona w swojej książce kiedy człowiek udaje się do innej rzeczywistości i opuszcza całkowicie nasz cywilizowany świat, to nagle spostrzega, że można na niego spojrzeć całkiem inaczej i zobaczyć nowe prawdy, nie tylko te utrwalone w naszej cywilizacji. Może faktycznie tak jest, niestety nie mogę tego ocenić, bo nigdy sam w takiej podróży nie byłem, może kiedyś... chciałbym Smile
W sumie też wielu książek podróżniczych nie czytałem, ale też wydaje mi się, że Poznaj Świat wydaje bardzo dobre książki, ale niestety u nas w bibliotece nic nie ma, jedyne co mi pozostaje to je kupić. Mnie zaciekawił jeszcze z ich wydawnictwa tytuł "Syberia. Wyprawa na biegun zimna". Jeszcze nie czytałem takiej książki, zawsze były to raczej egzotyczne podróże. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śnieżka
PostWysłany: Pią 10:20, 10 Lut 2012 
Prawdziwy Narnijczyk

Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta


Łukasz napisał:
pisała ona w swojej książce kiedy człowiek udaje się do innej rzeczywistości i opuszcza całkowicie nasz cywilizowany świat, to nagle spostrzega, że można na niego spojrzeć całkiem inaczej i zobaczyć nowe prawdy, nie tylko te utrwalone w naszej cywilizacji.

No właśnie. Przeczyta człowiek coś takiego i i co? Ja zwykle siedzę i bezmyślnie patrzę na tekst, bo nagle od komarów/innych krwiopijców i bogactwa amazońskiej puszczy przechodzimy do dziwnych rozważań. Może w powiastce filozoficznej byłyby jak najbardziej na miejscu (ale i tak wolę Małego Księcia, gdzie głębokie prawy ukryte są pod pozornie prostym językiem Smile ), ale w książce typowo podróżniczej nie spodziewałabym się nigdy takich wzmianek. No, ale to chyba nie jest książka typowo podróżnicza Jezyk

Łukasz napisał:
Zastanawia mnie tylko, czy to wszystko pisane jest z największą powagą, czy żeby urozmaicić nieco książkę?

Wydaje mi się, że z jak największa powagą. Wchodziłam kiedyś na jej stronę (swoją drogą świetny podkład muzyczny ^ ^), gdzie wymienia swoje książki. Dzieli je m.in. na podróżnicze (znalazłam tytuł, który czytałam! Blondynka na tropie tajemnic- zdjęcia są świetne Very Happy ) i inne, czyli "o tym, co uważam za najwazniejsze w życiu życiu, czyli W dżungli życia i W dżungli miłości". Przegladałam też listy do niej- ludzie wypowiadają się, że jej książki pomogły im odnaleźć się w życiu, proszą o radę itp.

Łukasz napisał:
Mnie zaciekawił jeszcze z ich wydawnictwa tytuł "Syberia. Wyprawa na biegun zimna". Jeszcze nie czytałem takiej książki, zawsze były to raczej egzotyczne podróże.

Ja za to lubię książki ogólnie podróżnicze. Nie wiem jak to napisać- chodzi mi o to, że autorzy spakowali plecaki i po prostu zaczęli WĘDROWAĆ Very Happy Np. chciałabym przeczytać książkę Kingi Choszcz Prowadził nas los. Autostopem dookoła świata. To brzmi jak prawdziwa przygoda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łukasz
PostWysłany: Sob 13:23, 11 Lut 2012 
Użytkownik roku 2010

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Wydaje mi się, że ogólnie Pawlikowska interesuje się chyba jakimiś sprawami metafizycznymi i filozoficznymi. Wydała nawet ostatnio książkę "Teoria bezwzględności" gdzie pisze o takich właśnie rzeczach. W sumie nieraz sam lubię poczytać na takie tematy, wydaje się to miejscami bardzo logiczne.
Pamiętam też, że w jakiejś książce Cejrowskiego było opisane w co wierzą plemiona w Amazonii, zaskoczyło mnie jak ich wiara i teoria o powstaniu świata jest podobna do chrześcijaństwa, mimo, że nie mieli oni najmniejszej szansy się o nim dowiedzieć.
Nawet sam Cejrowski sam raz opisywał, że miał takie "metafizyczne" przeżycia podczas jakiejś podróży w Amazonii. Też chciałbym kiedyś udać się na taką wyprawę, ale niestety to bardzo trudne do zorganizowania, chociaż jak pisze Cejrowski: Sprzedaj lodówkę i jedź!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
PostWysłany: Sob 15:10, 31 Mar 2012 
Prawie jak Narnijczyk

Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


Wiecie, za każdym razem gdy czytałam to co Cejrowski właśnie pisał o swym metafizycznym przeżyciu, zastanawialam się czy miał je naprawdę i czy naprawdę było dla niego aż tak silne Jezyk. Pierwszy raz gdy miałam w lapkach "Rio Anaconda" wzruszyłam się ciut przy pożegnaniu Indianki z naszym Gringo, a potem, no... przy następnym spotkaniu, właśnie zwiążanym z metafizyką, czego bliżej zdradzać nie będę, jakbyście chcieli poczytać książkę Jezyk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dimzard
PostWysłany: Pon 23:57, 22 Paź 2012 
Narnijczyk

Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Mężczyzna


Jeśli miał bym polecić jakąś książkę/ sagę była by to zdecydowanie saga o strażnikach płomienia autorstwa Joela Roesenberga. Czytał ktoś te pozycje. Polecił bym też sporo innych pozycji lecz ta jako pierwsza przychodzi mi na myśl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 10 z 10
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Forum www.Narnia w nas.fora.pl Strona Główna  ~  Narnijczycy po pracy

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach