Jakie odniesienia do chrześcijaństwa znaleźliście w Narnii?

Narnijczyk

Pozwólcie mi, że wstawię tutaj cytaty z ostatnich zdań, w ostatnim akapicie "Ostatniej Bitwy".
"(...) przestał wyglądać jak Lew, lecz to, co zaczęło się dziać później, jest tak wielkie i piękne (...)"
I ciągle się zastanawiałam co może znaczyć, to, że Aslan przestał wyglądać jak Lew. W końcu doszłam do wniosku, że Aslan zamienił się w Jezusa.
"Całe ich życie w tym świecie i wszystkie przygody w Narnii (...)" - w tym też coś jest. Tak jakby autor chciał napisać "całe ich życie przed śmiercią i życie wieczne po śmierci". Tak mi się skojarzyło, ale nie jestem pewna, czy wyciągnęłam hmmm... że tak powiem TE wnioski są dobre.
Co do Zuzanny, było napisanie w książce, że zaczęła interesować sie jakimiś pończochami, kosmetykami itd. No, więc macie racje. To tak jakby zwątpiła w Boga i nie dotarła do Bożego Królestwa/Narnii.

Administrator

Aslan - Jezus to chyba właściwa interpretacja. W końcu Lewis umieścił tam tyle metafor biblijnych, ze aż dziw by brał gdyby Aslan nie był Jezusem Smile

Narnijczyk

Dokładnie. W ogóle jest bardzo dużo cytatów, które mogłabym wymieniać, ale nie pamiętam jak one dokładnie brzmiały i nie chce mi się teraz przewracać stronic ksiązki Mruga

Władca Narnii

Tak, Piotr=św. Piotr, na bank. Klucze, słowa Aslana i w dodatku Wielki Król = Pierwszy papież.
Edmund faktycznie Judasz, choć mi sie na początku wydawał podobny do niewiernego św. Tomasza...
A Łucja moim zdaniem jest św. Janem. Nigdy się nie wyrzekła Aslana, była z nim do samego końca, zawsze wierzyła... I była najmłodsza Smile

Prawdziwy Narnijczyk

Nie wiem czy pamiętacie, ale w ,,srebrnym krześle'' był ten motyw ze znakami, Aslan powiedział coś, że mają posłuchać(albo zaufać, już tak dobrze nie pamiętam) tego kto wypowie jego imię, i w tedy kiedy Rillan krzyknął ,,w imię Aslana" rozwiązali go i posłuchali znaku, wszystko dobrze się skończyło - to mi się kojarzy z zaufaniem do Boga. Jeszcze to, że Jadis występowała jako wąż, tutaj chyba każdy wie o co chodzi. Krętacz kojarzy mi się z antychrystem. To w jaki sposób Nikabrik kusił Kaspiana. Czas kiedy rodzeństwo zasiadło na tronie Narnii - króluje dobro. Dużo było o zaufaniu. Łamigłówek z czymś mi się jeszcze kojarzy, mam to na końcu języka, ale chyba nie powiem, może ktoś z was. Aha i to jest teraz ważne, pamiętacie jak w ,,ostatniej bitwie" zostali wrzuceni z tymi karłami do tego pomieszczenia? Karły nie widziały piękna, ale myślały, że są zamknięte i , że ich oszukują, Jedzenie które dostały było dobre, ale oni tego nie czuli, wręcz przeciwnie.

Najsympatyczniejszy 2010

O co chodzi z Łamigłówkiem? Ja nigdy nie doszukałam się w nim chrześcijańskich motywów... Już bardziej w Krętaczu właśnie... Ale zaraz, powiedziałaś, ze Krętacz to taki antychryst. A nie Łamigłowek? Przecież to on udawał Aslana, wprawdzie za nakazem małpy....
Oj, poplątałam sie chyba Sad

Użytkownik roku 2010

Mi też się wydaje, że to włąśnie Krętacz to Antychryst, bo Łamigłówek myślał, że dobrze robi, a pozatym Krętacz mu rozkazywał... Więc antychryst do Łamigłówka nie pasuje...

Prawdziwy Narnijczyk

Kurczak, ja może nie do tego tematu Łamigłówka. Ale w LCiSS wydawało mi się że Edmund to taki św. Paweł, bo Judasz się chyba potem nie nawrócił a Edek tak. Bo św. Paweł na początku nie wierzył i prześladował ( patrz: prześladowanie Łucji) a potem się nawrócił. No ale nie wiem....

Administrator

Judasz żałował tego co zrobił, popełnił samobójstwo poprzez powieszenie.

Administrator

Judasz nie wierzył. Żałował ale nie wierzył w miłosierdzie Boże - dlatego się powiesił. Św. Piotr też żałował wyparcia się Jezusa ale się nie powiesił bo wierzył.

Prawdziwy Narnijczyk

mi bardziej Zuzanna pasuje do Judasza, właściwie jak się tak zastanowić to Edmund bardziej też do Piotra, ale jeśli Edmund byłby św. Piotrem to kim byłby Piotr??? Może Może Zuzanna to raczej człowiek który odchodzi od Boga, zaczyna się interesować jakimiś nieważnymi sprawami, ale Edmund do końca nie zdradził bo potem się z tego nawrócił, a Zuzanna zdradziła.

Użytkownik roku 2010

Mi się wydaje, że Edmund nie może być św. Piotrem. jest nim Piotr, wkońcu to na Piotrze Aslan tak jakby "oparł" Narnię...

Władca Narnii

Też mi się tak wydaje...Aslan zostawił Piotrowi w opiece całą Narnię Smile

Edmund mi jakoś pasuje do św. Pawła, który nie wierzył, a potem się nawrócił i dołączył do dzieła św. Piotra.

Władca Narnii

Hm, z tym św. Pawłem to sama bym chyba nie wpadła...
Ale kiedyś mi się skojarzyła czwórka władców z czwórką Ewangelistów...